Czy nasze osobnicze życie ma jakiś cel? Czy jest wpisane we wszechogarniającą kosmiczną harmonię? Czy taka harmonia w ogóle istnieje? Naiwność ludzka i wiara w cokolwiek co nadaje naszemu życiu sens, chroni ludzi przed popełnianiem samobójstw, których chęć popełnienia pojawia się z chwilą uprzytomnienia sobie, że nasze jednostkowe Ja oraz cały wszechświat Jest, ale równie dobrze mógłby nie Być. A z tego że Jest nie wynika w cale, że jego i moje istnienie ma jakiś cel! Ta pesymistyczna wizja rzeczywistości nie przesądza jednak o tym, że w tym przypadkowym biegu zdarzeń zostajemy pozbawieni iluzji sensów tłumiących nasz paniczny strach...